Przemyślenia i inne recenzje

wtorek, 8 marca 2016

Moja uprawa w tunelu foliowym 


Mój tunel został założony przez męża w 2013 roku. Postanowiliśmy o jego założeniu po tym, jak przez wcześniejsze kilka lat nasze pomidory nigdy nie chciały nam urosnąć. Nie mogliśmy nacieszyć się ich smakiem, kiedy wsadzaliśmy je na wolnym powietrzu, wśród innych warzyw 😐. Jak wspomniałam, mąż postawił tunel swojego pomysłu. Zakupił listwy i folię, oraz metalowe słupki. Jakaż była moja radość kiedy go ukończył. Byłam z niego bardzo dumna, z męża i tunelu ;-)

Pomidory wysiewamy do rozsadników (mini szklarenek) co roku, na przełomie lutego i marca. Stoją na słonecznym parapecie aż do 15 maja. Nigdy nie trzymamy się jakichś zasad co do gatunków. Co roku siejemy malinowe, bo te najbardziej mi smakują a reszta się zmienia, bo i tak przy zbiorach wszystkie smakują wyśmienicie. 
W pierwszym roku stosowaliśmy "chemiczne"opryski, jednak z biegiem czasu przekonałam się, że nie warto. Znajoma ogrodniczka, poznana na FB, poleciła mi "gnojowicę z pokrzyw". Od tego czasu ten preparat króluje na naszej działce. Niezastąpiony w uprawie zwłaszcza warzyw a przede wszystkim pomidorów. Służy nam i do oprysków i do podlewania. Zbiory są rewelacyjne. Zmniejszyły się w 90% odpady, czyli zepsute pomidorki ;-)

Tak więc polecam pokrzywę wszystkim, którzy jeszcze o niej nie wiedzą. Jak tylko pokaże się młoda, to wraz z mężem ścinamy pełne worki, następnie przebieramy i kroimy na mniejsze kawałki, potem wrzucamy do beczek i zalewamy wodą. Tak przyrządzony preparat stawiamy w słoneczne miejsce i czekamy aż pokrzywa zgnije. Potem już tylko wystarczy przesiać przez sito i urzyć do czego tylko chcemy, bo działa też doskonale np. na mszyce na różach jako oprysk.

Poniżej nasze pomidorki, ładne prawda? 😍





5 komentarzy:

  1. W tamtym roku miałam zamiar wykonać taki mały namiot foliowy na pomidorki, ale wygrałam domek dla moich wnuczek i on zajął to jedyne wolne miejsce! Dobra rzecz takie własne warzywka. Pokrzywka dobra, używam jej do oprysków na wszystko. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja w tym roku spróbuję na wolnym powietrzu- ale również mi się marzy taki tunel :-) w sumie zrezygnowałam z upraw bo ziemia okazała się być bardzo słaba więc jeśli wybierać podwyższone rabaty lub folia wybrałabym folie. W tym sezonie skupię się na zielenince - pietruszce, bazylii, koperku, takie tam i sadzie ale w przyszłym roku nie odpuszczę :-) A taka gnojówka po odcedzeniu- czy można ją zrobić raz w sezonie czy ma jakąś ,, datę ważności"?

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodkie zbiory. Uwielbiamy pomidory tej odmiany, bawole serca i w tym roku eksperymentuje z żółtymi typu gruszki. Zobaczymy co bedzie. Sadzimy na powietrzu, pokrzywa zawsze królowała, ale wiadomo że później smakowalismy. W tym roku zdecydowanie stawiamy tunel przede wszystkim żeby szybciej zagadać pomidorki:-) dobry pomysł na podniesione rabatki warzywne i trawka pośrodku :-)

    OdpowiedzUsuń